ICE DRIFT

ICE DRIFT SWEDEN 2020. Maksimum koncentracji, minimum przyczepności – dwa bieguny. Kolejny biegun – Północny, właśnie w tym kierunku udał się nasz zespół Avalon Extreme Racing.   Szwecja, zamarznięte jezioro, metr lodu, 15 stopni mrozu, na środku rajdowe miasteczko, 11 godzin ciężkiej pracy dziennie i w 95% sparaliżowany kierowca wyścigowy. Brzmi jak szaleństwo?  Nie dla Avalon Extreme Racing Team!

Po pokonaniu blisko 2000 km w jedną stronę, ekipa Avalon Extreme Racing przez tydzień testowała szybką jazdę w ekstremalnych warunkach. Hooligan, czyli auto wyścigowe Sebastiana – Hyundai i20 WRC Proto, którego opony zostały wyposażone w specjalne kolce, wyjątkowo dobrze radził sobie z ograniczoną przyczepnością. Nie zabrakło dużych prędkości, jazdy bokiem i ekstremalnych pokładów adrenaliny. Kierowcy naszego teamu potwierdzili swoje wyjątkowe zdolności, opanowanie i umiejętność radzenia sobie w każdej sytuacji. Zmęczeni, ale szczęśliwi wrócili do Polski w pełnej gotowości do kolejnego sezonu wyścigowego.

W ten właśnie sposób, przygoda z driftem na tafli zamarzniętego jeziora rozpoczęła się dla nas na dobre i już po powrocie do Polski, podjęta została decyzja, że z pewnością jeszcze nie raz tam powrócimy. 

POZNAJ POZOSTAŁE EKSTREMALNE DYSCYPLINY