Natalia Partyka: „Urodziłam się niepełnosprawna i pokazałam, że to nie koniec świata”

Czterokrotna mistrzyni paraolimpijska, trzykrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich i reprezentantka kadry narodowej seniorek. Natalia Partyka to urodzona extrasprawna wojowniczka, która tworzy nową historię światowego tenisa stołowego. I jest niekwestionowaną międzynarodową gwiazdą.

Na zdjęciu znajdują się trzy kobiety w sportowych bluzach i z medalami na szyjach. W środku stoi Natalia Partyka.

Wspinaczka po drzewach

Natalia Partyka urodziła się bez prawego przedramienia. W nabraniu dystansu do swojej niepełnosprawności pomogło jej przebywanie od dziecka z innymi osobami z niepełnosprawnościami. Dużo czasu spędzała z kolegami z osiedla, z którymi wspinała się na drzewa, skakała po płotach, jeździła na wycieczki rowerowe. I właśnie aktywne dzieciństwo zahartowało i przygotowało ją do wielkiej sportowej kariery.

Życie to trening

Grę w tenisa rozpoczęła w wieku zaledwie 7 lat, zupełnie przypadkiem, przyglądając się treningom starszej siostry. Od samego początku wykazywała duże chęci do tego sportu, a już po 6 miesiącach od rozpoczęcia ćwiczeń wystartowała w Mistrzostwach Polski Niepełnosprawnych. Miała znakomitą koordynację i ponadprzeciętne umiejętności, którymi zwróciła na siebie uwagę na mistrzostwach. Okrzyknięto ją wielkim talentem, wróżono zawrotną karierę. Natalia wiedziała jednak, że kluczem do osiągnięcia sukcesu będzie ciężka praca. Trenowała dużo więcej niż jej rówieśniczki. Była wzorcem sportowca, który kocha to, co robi. Kocha tenis. Wytrwale pracowała, startowała w różnych turniejach, ogrywała się i nabierała bezcennego doświadczenia, które z roku na rok procentowało.

Na zdjęciu znajduje się kobieta (Natalia Partyka), która całuje złoty medal, wiszący na jej szyi.

Gwiazda światowego formatu z Sydney, Aten, Pekinu, Londynu i Rio de Janeiro

W wieku 11 lat pojechała na swoją pierwszą Paraolimpiadę do Sydney. Wówczas była nazywana maskotką reprezentacji. Nie poleciała jednak do Australii tylko w roli „pluszaka” i atrakcji. Wystartowała w turnieju indywidualnym i od razu zajęła wysokie piąte miejsce. Cztery lata późnej, w 2004 roku z Aten przywiozła pierwszy złoty medal. Była najmłodszą triumfatorką w historii paraolimpiady w tenisie stołowym. W Rio została już legendą, zdobywając czwarty złoty medal z rzędu. Do tej pory nikt tego nie dokonał. Ponadto ma na swoim koncie również 6 tytułów indywidualnej mistrzyni świata.

Na zdjęciu stoi Natalia Partyka, która opiera się o stół tenisowy.

Mistrzyni i tytanka pracy

Dla Natalii Partyki brak prawego przedramienia nie był żadną przeszkodą, by realizować swoje wielkie ambicje i stać się prawdziwą tytanką pracy. Dziś nie wyobraża sobie siebie bez sportu. Tenis stołowy wypełnia jej większą część życia, wśród sportowców ma też najwięcej przyjaciół. To wyjątkowo ułożona osoba i silna osobowość. Doskonale radzi sobie z niepełnosprawnością, znakomicie opanowała poruszanie się, dlatego często wygrywa także z pełnosprawnymi zawodniczkami i jest fenomenem na skalę światową. W tym roku sportsmenka stanie przed szansą wzięcia udziału w igrzyskach olimpijskich po raz czwarty z rzędu. Wcześniej uzyskała kolejny awans także na szóste igrzyska paraolimpijskie, więc jeszcze w tym roku może zaliczyć swoje dziesiąte igrzyska! Na co dzień Natalia pokonuje bariery i udowadnia, że prawdziwy sport jest jeden! Jej extrasprawność to inspiracja, motywacja i piękny przykład hartu ducha, które niebawem będziemy mogli oglądać na Igrzyskach w Tokio. Mamy nadzieję, że również na nich nie będzie miała sobie równych i dalej będzie pisać piękną sportową historię. Obserwujcie jej Instagram, lajkujcie i kibicujcie Natalii razem z nami!

Na zdjęciu znajduje się Natalia Partyka na rowerze.

 

Autorka: Marta Grzegorczyk